W końcu doczekaliśmy się finału naszej wspaniałej akcji charytatywnej! Paczki, które gromadziliśmy przez ostatnie dwa miesiące, wysłaliśmy do Berlina, do Pani Ani Pisowicz – mamy chorego Patryka, pomysłodawcy wydarzenia! Pani Ania odebrała paczki i przygotowała je do przekazania ich chorym dzieciom z berlińskiego oddziału onkologii dziecięcej!

ZOBACZ POPRZEDNI POST JEŚLI CHCESZ DOWIEDZIEĆ SIĘ DLACZEGO WYBRALIŚMY BERLIN? -> KLIKNIJ

Chłopcu w przekazywaniu wszystkich uszytków pomagało młodsze rodzeństwo, oraz rodzice! Na twarzach gościły szerokie uśmiechy, zarówno u najmłodszych jak i u personelu! Nie obyło się oczywiście od łez wzruszeń…

Za co chcemy podziękować?

Już teraz, chcemy w imieniu Patryka, jego Mamy, a przede wszystkim w imieniu obdarowanych dzieci ogromnie Wam podziękować! Za co? Za wsparcie, za każdą przekazaną poduszkę, maskotkę, czy też inne akcesoria! Widać było ile każdy włożył w to pracy i serca! Moment rozpakowywania Waszych paczek to były ogromne emocje, zawsze w naszej firmie towarzyszyły temu okrzyki radości i zdziwienia! Myślimy, że tym wydarzeniem, które mieliśmy przyjemność koordynować, przywróciliśmy wiarę w ludzi wielu osobom. To piękne widząc tyle osób chętnych i gotowych do pomocy!

Co dalej po akcji charytatywnej?

Finał trwa, obecnie czekamy na dalsze zdjęcia z przekazania podarków. Będziemy mieć dla Was również niespodzianki, ale na razie nie zdradzamy już nic więcej! Co będzie po akcji charytatywnej? Na pewno nie chcemy się żegnać z tego typu przedsięwzięciami! Marzy nam się zorganizowanie podobnej akcji, tym razem dla polskiego szpitala, o wszystkim na pewno będziemy informować Was na bieżąco!